wtorek, 23 sierpnia 2016

Piękne,pachnące i słodkie skarby lata!Sierpień w owocach i kwiatach!

 Dziś wyjątkowo pięknie!
To naprawdę rzadkość tego lata!Biegnę więc pozrywać owoce z drzew i jak większość gospodyń zrobić zapasy na zimę dla swojej rodziny!
W sumie to sytuacja jest bardzo śmieszna bo moje drzewka(na wsi) jeszcze nie owocują ,za to te na działce u mojej mamy( w mieście) wprost uginają się od urodzaju!
Jadę więc ze wsi do miasta po pełne kosze owoców!
Mam nadzieję,że i mój sadek kiedyś obrodzi.Muszę tylko jeszcze trochę poczekać bo moje drzewka jeszcze młode.
Tymczasem  gdzieś pomiędzy betonowymi blokami zachwycam się kwitnącą przyrodą,która daje ulgę i wytchnienie mieszkańcom osiedla .Taka radosna,zielona wyspa!
Te drobne,kolorowe kwiatki poniżej mają zaskakującą nazwę!Kosmos!Jak widzicie jestem więc w samym środku wszechświata.Kosmos w ogrodzie!Całkiem tu miło!
 Ten piękny ,rozłożysty kwiat to hortensja krzewiasta.Też taką sobie zasadzę! Śliczna.
U mnie królują chabrowe.
Do sadów i ogrodów zaczynają zaglądać cudne dynie.Niesamowicie cieszą oko!
 Dynie jak z bajki!Czy to już nadchodzi jesień?








poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Kierunek Sopot -Gdynia....każdy ma swoje Westerplatte...

Krótkie polskie lato sprawia,że chcę skorzystać z niego jak najwięcej!Spacerom zatem nie ma końca a patrząc na chmury nieco przyspieszam by z Sopotu dotrzeć do pięknego gdyńskiego Orłowa!
Na plaży spokojnie.Letni,leniwy odpoczynek.
 Ładnie zagospodarowany teren przy pizzerii orłowskiej bardzo mi się podoba .Można się tu miło zrelaksować.
Za to na piwko na przeciwko!
Siedząc tu dopiero po chwili zorientowałam się,że mam przed sobą dom,w którym mieszkał Stefan Żeromski!Ucieszyłam się z tego odkrycia i oczywiście nie omieszkałam tam zajrzeć!
Aktualnie w Domku Żeromskiego jest wspomnieniowa ,mała kawiarenka.

***
...każdy ma swoje Westerplatte....
Te niesamowite słowa,(choć wiadomo poznałam je wcześniej),stojąc tu tak blisko, na nowo poruszają,głęboko docierają do każdego.Taka chwila zatrzymania w czasie.Najprawdziwsza z prawdziwych.I mogę je czytać wielokrotnie.Są piękne.W zasadzie w tych kilku zdaniach podsumowują przeszłe i przyszłe życie nas wszystkich.
...a jeśli ktoś dopiero szuka swojej drogi życiowej to słowa te będą dla niego na pewno drogowskazem.

Tak ,jak widać byłam tu w dzieciństwie ( ta mała dziewczynka przytulona do dziadka to ja).Oczywiście nic z tego wtedy nie rozumiałam,nie mogłam.
Ale zdjęcie pozostało i będzie dla mnie zawsze ciepłym ,rodzinnym wspomnieniem.
Dziś na Westerplatte wracam po latach.Zawsze chciałam.I chcę dołączyć do wspomnień  
wiedzę o tym miejscu,głębokie zrozumienie oraz wszystkie emocje i wartości jakich tu doświadczyłam.
Sentymentalnie pozdrawiam..
A.

piątek, 12 sierpnia 2016

Wycieczka do Trójmiasta.Ciekawe miejsca ,spacery i cudowna atmosfera!Przystanek Gdańsk.

Hmm...cudze chwalicie swego nie znacie.
Ostatnio wzięło mnie na oglądanie różnych zakątków Polski,Z dumą stwierdzam,że jest u nas co oglądać i czym się zachwycać!
Bliskie sercu jest mi Trójmiasto.Przepiękne stare wille wprawiają mnie w osłupienie.Wprost nie sposób obok nich przejść obojętnie,W oczy rzuca się kunsztowna architektura,dopieszczona elewacja.Aż szkoda,że nie wszystkie te piękne budynki są odnowione.W zasadzie mogłabym tak non stop chodzić ,oglądać ,fotografować i podziwiać!
Cudowne Stare Miasto!O tej porze mnóstwo ludzi przemieszcza się,zwiedza i raczy tą fajną staromiejską atmosferą!
 Jak widać mam na nogach adidasy.W tak zabytkowych okolicznościach wolałabym włożyć coś bardziej dostojnego i pasującego do otoczenia ale chyba nie da się inaczej chcąc wiele zobaczyć.
 Chwila odpoczynku nieopodal Dworu Artusa i Neptuna. Przyszedł też czas na dobry trunek.

Dom Uphagena. Kamienica, w której możemy zobaczyć jak żyli dawni gdańszczanie.
Obecnie jest to Oddział Muzeum Historycznego.

Na niezwykle klimatyczne boczne uliczki dla pasjonatów bursztynu i nie tylko można zerknąć również z lotu ptaka!

Musiałam poczuć klimat corocznego Jarmarku Dominikańskiego.Nie skusiły mnie jednak kosztowności .Szukałam staroci do domu .Kupiłam dwa porcelanowe dzbanki.
A wieczorną porą już w tętniącym nocnym życiem Sopocie!
Przy Prosecco, zasłuchani w śpiewającego młodego muzyka czuję fajną wakacyjną atmosferę.

A jutro kierunek Sopot-Gdynia.Wakacyjnie pozdrawiam.
A.
Obsługiwane przez usługę Blogger.